sobota, 21 lutego 2009

Manifestacja w Krakowie...

...z przymrużeniem oka ;)


















piątek, 6 lutego 2009

Mrożąca krew w żyłach opowieść...

1.lutego odbyła się zbiorowa kąpiel morsów w Wiśle....
Na zewnątrz świeci słońce, temperatura w okolicach zera, temperatura odczuwalna dużo poniżej zera przez porywisty wiatr... a Morsy biegają i ćwiczą w samych kąpielówkach...! Starsi, młodsi..wiek tu roli nie ma. Jak im nie jest zimno??!
A wszystko przez pasję. Pasje bywają różne. Ktoś kto z zewnątrz się na nie patrzy, wydają się być im one niejasne i niezrozumiałe.
Jak można pływać w taką pogodę w tak zimnej wodzie? Co w tym jest takiego ciekawego?!
Jak po wyczerpującym zjeździe w Łodzi i nie przespanych nocach następnego dnia zrywać się wcześnie rano z łóżka po to żeby porobić parę fotek?
Cóż...tylko pasjonaci zrozumieją tego sens:) Ale to ona ich rozgrzewa do walki i dodaje im skrzydeł!
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mają wyjątkowe pasje!;)